Beata K. reklamowała Coca-Colę. Firma wydała oświadczenie
„Nasza współpraca z artystką oraz kampania z jej udziałem dobiegły końca w lipcu 2021 roku. Pragniemy podkreślić, że jako Coca-Cola nie akceptujemy jakichkolwiek przejawów łamania prawa ani zachowań, które mogą narażać na niebezpieczeństwo innych. Z całą stanowczością potępiamy jazdę po spożyciu alkoholu” – napisała Coca-Cola w komunikacie.
Beata K. reklamowała napoje Cola-Coli do lipca tego roku. 1 września wieczorem warszawska policja zatrzymała prowadzony przez nią samochód. Gwiazda miała mieć w wydychanym powietrzu dwa promile alkoholu. Piosenkarka przeprosiła w mediach społecznościowych swoich fanów. „Kochani, przepraszam wszystkich. Wiem, że Was zawiodłam. Z całego serca żałuję tego, co się wczoraj wydarzyło. Bardzo się tego wstydzę. Wiem, że muszę ponieść konsekwencje tego, co się stało. Jestem na to gotowa” – napisała.
Konsekwencje prawne to maksymalnie 2 lata pozbawienia wolności. Problemy wizerunkowe mogą trwać dłużej i wiele zależy od tego, czy fani wybaczą jej jazdę na podwójnym gazie. Jeśli nie, to skończą się zaproszenia na festiwale i koncerty, a płyta, która wkrótce miała się ukazać, może mieć przesuniętą premierę.